Informacji o niektórych produktach i usługach szuka wiele osób, a o innych tylko garstka. Dotarcie do nich może więc wydawać się trudne. W praktyce bywa to jednak łatwiejsze niż wypromowanie oferty podobnej do tej od licznej konkurencji. Co w takim razie trzeba zrobić? Najlepiej zacząć od wdrożenia kilku naszych wskazówek.
Co wyróżnia treści dotyczące niszowych branż?
Jedną z najważniejszych zasad dotyczących tworzenia strategii komunikacji z klientami jest ich scharakteryzowanie. Jednak w przypadku niszowych branż zbudowanie persony, czyli modelowego odbiorcy danego produktu bądź usługi nie zawsze zdaje egzamin.
Zainteresowanie mało popularnymi dobrami zwykle wiąże się z wykonywanym zawodem, życiowymi potrzebami lub hobby, a nie, jak to zwykle bywa, wiekiem, płcią, miejscem zamieszkania itd.
Skoro treści dla niszowych branż najczęściej poszukują osoby, które trudno sprofilować, to czy w ogóle coś je łączy? Tak, chęć wyjaśnienia nurtującego je problemu oraz poszerzenia swojej wiedzy w danej dziedzinie.
Na znalezienie rozwiązania i zdobycie nowych informacji na wybrany temat w równym stopniu liczą użytkownicy szukający w sieci porad o np. wynajmie maszyn przemysłowych oraz ci, którzy mają rzadkie hobby, jakim może być choćby kolekcjonowanie kaset magnetofonowych.
Proste triki dla osób piszących treści dla niszowych branż
Pisanie treści promujących sprzedaż towarów wymaga pracy, która momentami bywa podobna do tej wykonywanej przez dziennikarzy. Innymi słowy, proste, ogólnikowe artykuły nie wystarczą. Jak w żadnej innej, w niszowej branży najwyższą skuteczność mają teksty eksperckie, unikalne i poparte danymi.
Wzbudzanie zainteresowania treściami eksperckimi
Przy ustalaniu strategii marketingowej dla niszowej branży trzeba przyjąć jedno prawdopodobne założenie. Osoby, które szukają w sieci informacji o takich produktach albo usługach, najpewniej mają już pewną (i zazwyczaj dużą) wiedzę na związany z nimi temat. Właśnie z tego powodu należy pamiętać o tym, że wszystkie treści promocyjne powinny być możliwie eksperckie.
Co ważne, teksty nie muszą być pisanie bardzo specjalistycznym językiem. Przydaje się on tylko w części niszowych branż. Pełne trudnych terminów słownictwo docenią m.in. osoby zainteresowane zaawansowanym sprzętem elektronicznym, np. kartami graficznymi i procesorami.
Dla odmiany potencjalni kupcy rzadkich rodzajów kawy na blogu sklepu raczej nie będą potrzebować szczegółowych opisów składów chemicznych ziaren, ale ciekawostek i porad dotyczących parzenia tego napoju.
Unikalność oparta na doświadczeniach
Choć w niszowych branżach konkurencja siłą rzeczy jest mniejsza, najlepiej wyróżnić się na jej tle. Jak to zrobić? Od czasu do czasu warto stworzyć artykuł odwołujący się do własnych doświadczeń. Tekst będzie miał jeszcze większą siłę oddziaływania, jeśli pokaże się pozytywny wpływ swojej oferty na prywatne życie albo biznes klientów.
Dla przykładu osoba prowadząca serwis zabytkowych aut może pokazać, że klienci jej warsztatu wreszcie spełniają swoje marzenie, jakim było udział w pokazach takich pojazdów. Z kolei prowadzący szkołę mniej popularnych języków obcych mają szansę zyskać nowych klientów, gdy opiszą historie osób, które dzięki udziałowi w ich kursie szybciej znalazły wymarzoną pracę.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby opisać również swoje doświadczenia. Skorzysta na tym np. osoba prowadząca sklep z grami planszowymi i karcianymi. Warto opowiedzieć swoją historię od np. momentu otrzymania pierwszej talii do wieloletniego zamiłowania. Tego typu strategia sprawdzi się też w wielu innych przypadkach.
Badania i ankiety jako potwierdzenie prawdziwości tez z tekstów
Popularność badań konsumenckich nie jest przypadkowa. Liczby przemawiają do wyobraźni równie dobrze, jak autentyczne historie klientów. Twarde dane mają jeszcze większą wartość, gdy przytacza je osoba pisząca na temat dotyczący niszowej branży.
W tym przypadku ich walor jest podwójny. Przywołanie sprawdzonych statystyk nie tylko uwiarygodni tezę postawioną w artykule, ale jeszcze pozwoli pokazać się jako osoba obeznana w danej dziedzinie.
Powoływanie się na cudze badania warto wzbogacić o artykuły, w których zaprezentowane zostaną samodzielnie zebrane informacje. Jak je zgromadzić? Nie trzeba poświęcać czasu na rozmowy telefoniczne z klientami. Zamiast tego wystarczy np. publikować ankiety na stronie firmy.
Blok z pytaniami może oczywiście zostać przeoczony. Właśnie dlatego wielu przedsiębiorców stosuje praktykę wysyłania pytań e-mailem do osób, które skorzystały z usługi bądź zdążyły już odebrać produkt i go przetestować.
Kanały komunikacji z konsumentami niszowych produktów
Klienci sprzedawców i usługodawców z niszowych branż różnią się od konsumenta masowego nie tylko poziomem wiedzy o zamawianych dobrach. Przy wyborze ofert dużo bardziej kierują się oni poziomem własnego zadowolenia z dotychczasowych zakupów i zakresem wyboru.
Z tego powodu najważniejsze kanały komunikacji to kolejno:
- strona internetowa i YouTube;
- media społecznościowe;
- e-mail.
Strona internetowa i YouTube
Witrynę można użyć nie tylko do samej sprzedaży, ale i do publikowania bloga. W tym przypadku nie ma już znaczenia, czy branża jest niszowa. Pozycjonowanie strony wymaga wykorzystywania słów kluczowych we wszystkich treściach.
Co ważne, trzeba liczyć się z tym, że część osób, które szukają informacji na dany temat, nie trafi na nią wprost z wyszukiwarki. Właśnie dlatego warto założyć kanał YouTube. Praktyczne porady, tutoriale czy zwykłe ciekawostki z branży mogą zyskać popularność i być udostępniane dalej. Co więcej, filmy zwiększą liczbę wejść na stronę. Aby tak się stało, wystarczy umieścić do niej link w opisie wideo.
Media społecznościowe
W niszowych branżach pozyskanie nowego klienta jest sprawą pierwszorzędną tylko (co oczywiste) na początku działalności. Później priorytetem staje utrzymanie dotychczasowych konsumentów. W zachowaniu ich uwagi najlepiej pomaga regularne prowadzenie profilu firmy. Informacje o dostępnych zniżkach dla stałych nabywców znacznie ułatwiają konsolidowanie niewielkiej społeczności.
Pomiędzy postami prezentującymi nowe towary i usługi warto wplatać wiadomości o kolejnych artykułach pojawiających się na blogu. W ten sposób uda się wywindować stronę firmy w wyszukiwarkach. Linki przekierowujące z jednej witryny do drugiej (albo z aplikacji) korzystnie wpływają na pozycjonowanie strony. Tym samym zwiększa się swoje szanse pozyskanie potencjalnych konsumentów dzięki organicznym wynikom wyszukiwania.
E-mail marketing
Przywiązanie klientów do konkretnych firm działających w niszowych branżach pozwala wykorzystać pełen potencjał e-maila. Ten kanał komunikacji również daje sposobność przesyłania klientom informacji o promocjach, a także kuponów rabatowych i newsletterów.
Co więcej, poprzez pocztę elektroniczną do klientów można zwracać się indywidualnie. Liczba nabywców zwykle jest niewielka, a to ułatwia tworzenie wiadomości dokładnie dopasowanych do historii ich dotychczasowych transakcji oraz preferencji.
Czego unikać przy tworzeniu treści dla niszowych branż?
Klienci, których chcą przekonać osoby działające w niszowych branżach, powinny wystrzegać się generowania treści przez AI. Choć sztuczna inteligencja radzi sobie coraz lepiej, nadal nie daje rady w pełni zastąpić człowieka. Istnieje więc duże ryzyko, że mający już pewną (a często dużą) wiedzę konsumenci zaczną podejrzewać, że tekstów nie pisze człowiek, tylko program.
W wielu dziedzinach, które interesują tylko garstkę specjalistów lub hobbystów, cień takiego podejrzenia może podważyć kompetencje sprzedawcy. W jaki sposób? Wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie wrażenia wywołałby napisany przez AI artykuł o np. teście sprzętu wspinaczkowego albo profesjonalnej karty graficznej do komputerów gamingowych.
Tylko autentyczna wiedza, a do tego przekazywana w sposób atrakcyjny dla danej grupy zaangażuje nabywców produktów i usług z niszowych branż.
