Profesjonalny copywriting opiera się nie tylko na pisaniu pod SEO, ale także na tworzeniu treści poprawnych stylistycznie i merytorycznie. Pomaga w tym współpraca z korektorem. Co jednak zrobić, gdy taka opcja nie jest dostępna? Poznaj kilka sposobów na przeprowadzenie skutecznej samokorekty!
Copywriter a korektor – czym różnią się te dwa zawody?
Copywriter to osoba, która zajmuje się częścią content marketingu. Pisze różnego typu treści – artykuły poradnikowe i eksperckie na bloga, wpisy na media społecznościowe, landing page oraz newslettery. Opracowuje też teksty sprzedażowe i tworzy opisy produktów czy kategorii dla sklepów internetowych. Copywriter dba również o SEO, czyli używa m.in. słów kluczowych, aby zoptymalizować swoje prace pod wyniki wyszukiwania.
Z kolei korektor to osoba, która sprawdza teksty pod względem poprawności językowej. Zna się na języku, a zasady ortografii i interpunkcji ma w jednym palcu. Oczywiście, dobry copywriter też powinien mieć umiejętności językowe, ale korektor dodatkowo pomaga uporządkować treść w logiczną i spójną całość.
Dlaczego warto przeprowadzać korektę tekstu?
Korekta tekstu jest niezbędnym etapem przygotowywania go do publikacji i żaden copywriter nie powinien jej pomijać. Wysokiej jakości treści są w stanie:
- Zyskać zaufanie wśród odbiorców,
- Zwiększyć konwersję i sprzedaż,
- Wyświetlać się wysoko w wynikach wyszukiwania,
- Zbudować pozycję eksperta w branży.
Być może przy sprawdzaniu przeoczysz niektóre literówki czy nawet te poważniejsze błędy, jednak odbiorcy od razu rzucą się one w oczy. Przez to tekst straci na jakości, a sam autor nie zyska autorytetu. Dlatego też warto skorzystać z pomocy redaktora i korektora (często jest to jedna osoba), które poprawią błędy językowe, stwierdzą merytoryczną wartość i pomogą w optymalizacji treści pod wyniki wyszukiwania.
Oddanie tekstu innej osobie do sprawdzenia może również zaoszczędzić czas. Dla copywritera wszystkie zdania najczęściej wydają się spójne i logiczne, ponieważ on sam je napisał i wiedział dokładnie, co miał na myśli. Jednak druga osoba będzie w stanie obiektywnie spojrzeć na tę treść i poprawić ją tak, by odbiorcy poprawnie ją odczytali. Dzięki skorzystaniu z usług korektora ma się pewność, że oddany klientowi artykuł będzie dobrze dopracowany zarówno pod względem językowym, jak i pod względem SEO.
Korekta tekstu – na jakie błędy należy zwracać uwagę?
- Ortograficzne i interpunkcyjne – to niepoprawne stosowanie zasad ortograficznych i interpunkcyjnych. Wlicza się w to także nieumiejętne stosowanie znaków, takich jak kropki, średniki, cudzysłów czy apostrof.
- Stylistyczne – to nieodpowiednio dobrane środki językowe, które odbiegają od przyjętej normy. Zalicza się do nich również powtórzenia.
- Fleksyjne – polegają na złym odmienianiu części mowy. Co ciekawe, to jedne z częściej popełnianych błędów w naszym języku błędy.
- Składniowe – polegają na źle skonstruowanym zdaniu. Pojawiają się wtedy, gdy np. zostanie zaburzony szyk zdania.
- Merytoryczne (rzeczowe) – to jedne z poważniejszych błędów, które negatywnie rzutują na jakości tekstu. Pisanie nieprawdy może skończyć się rozwiązaniem umowy z copywriterem, dlatego też przed samym tworzeniem najlepiej dokładnie zapoznać się z danym tematem.
- Typograficzne – poza samą poprawnością tekstu liczy się także jego wizualna prezentacja. W tym kontekście do gry wchodzą podstawowe zasady składu. Warto więc sprawdzić, czy w pracy nie ma podwójnych spacji oraz, czy wszystkie znaki typograficzne, takie jak dywiz, pauza i półpauza, zostały poprawnie użyte.
Jak samodzielnie sprawdzać poprawność tekstu?
Zdecydowanie warto zdecydować się na współpracę z korektorem. W końcu nie ma nic lepszego niż przekazanie tekstu osobie, która nie dość, że przeczyta go zupełnie na świeżo, to jeszcze zna się na języku. Jak jednak poradzić sobie, gdy nie ma takiej możliwości? Oto kilka sposobów na ułatwienie samodzielnej korekty:
- Pisanie w edytorach tekstu – obecnie można liczyć na dostępność wielu przydatnych narzędzi dla copywriterów, które ułatwiają codzienną pracę. Zalicza się do nich przede wszystkim edytory tekstu, czy to w postaci programów komputerowych, czy wirtualnych dokumentów. Dzięki nim da się od razu zauważyć literówki.
- Korzystanie z przydatnych wtyczek – poza edytorami tekstu dostępne są również pomoce w postaci wtyczek do przeglądarek. Wydają się przeważnie bardziej zaawansowane niż zwykłe edytory i podkreślają błędy składniowe lub interpunkcyjne. Mogą też podpowiadać synonimy dla konkretnych słów.
- Czytanie tekstu na głos – to jedna ze skutecznych metod na wyłapanie błędów logicznych, fleksyjnych czy składniowych. Czytając na głos, sprawiamy, że nasz mózg zaczyna przywiązywać większą uwagę do poprawności danej treści, bo angażuje do tego również zmysł słuchu.
- Odłożenie tekstu po napisaniu i wykonanie korekty po pewnym czasie – to dość stara, ale wciąż przydatna praktyka. Jeśli sprawdzamy artykuł zaraz po przeczytaniu, to często nasz mózg zaczyna bardziej skanować niż czytać treść od deski do deski. Dzieje się tak dlatego, że doskonale zapamiętał to, co przed chwilą stworzył. O wiele trudniej wyłapać wtedy błędy.
Dobry tekst jest wolny od błędów stylistycznych, ortograficznych oraz merytorycznych. Aby taki był, warto podjąć współpracę z korektorem. Dzięki temu z publikowanych treści będą zadowoleni klient, odbiorcy, a także wyszukiwarka internetowa.
